„Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy, co wy na to?” – zapytał kokieteryjnie pod koniec swojego występu w Gliwicach Lenny Kravitz, a odpowiedział mu entuzjazm kilkunastu tysięcy gardeł. „Polska jest miłością” – nie miał wątpliwości czarujący jak zawsze „minister rock’n’rolla”. Znowu było pięknie, choć trzymanie takich dęciaków przez większość część koncertu za kulisami to gorzej niż zbrodnia, to błąd.  

Read More