Gdy miał 10 lat, pobił kolegę, bo źle… wypukał jego piosenkę na bębnach. Obecnie stara się unikać bójek, ale nie zawsze mu to wychodzi – szczególnie, kiedy ktoś rzuca w jego kierunku: „Satanista 666”. Spokojnie, z liderem zespołu Behemoth nie rozmawiamy tylko o awanturach, ale też o miłości do Polski, stawaniu na ch**u i wnoszeniu sprzętu na dach Sali Kongresowej.