80-letni muzyk przez członków The Beatles uważany był za pracoholika. Ringo Starr powiedział, że gdyby miał większą władzę w zespole, nagraliby, co najmniej dwie płyty więcej. A o tym, że słowa o jego pracowitości nie są przesadzone, świadczyć mogą najnowsze doniesienia o zyskach, jakie artysta czerpie ze swojej działalności biznesowej.