Gwiazdor popu Ed Sheeran postanowił dać koncert na jednej z ulic w indyjskim mieście Bengaluru. Występ został szybko przerwany przez lokalną policję tłumaczącą, że muzyk nie miał potrzebnej zgody na granie oraz wybrał bardzo zatłoczoną okolicę. Artysta skomentował zaistniałą sytuację.